piątek, 29 listopada 2013

( 378 )

z f.b.
Zakręcona jestem na całego. 
Wypełnianie papierów dla biurokratów spędziło mi sen z powiek. 
Ufff 
Na szczęście wszystko już z kompletowane i gotowe do wysyłki.
Pomoc dla 17 - sto letniej dziewczynki nadal trwa.
 Był dawca, była możliwość leczenia. 
Teraz trzeba szukać od nowa. 
Trzymajcie proszę kciuki.

***
Zostaliśmy zaproszeni 21 grudnia na koncert Luise brata. 
Choć serce me będzie z tęsknoty za Luisa pękać.
Idę.
Chcę pamiętać.
Bo w moim sercu Jej życie nigdy nie zagaśnie.

1 komentarz:

  1. dobrze, że chociaż biurokracja załatwiona ....
    trzymaj się!
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń