Zrobiłam w klinice termin na poniedziałek. Z całą siłą chcę wierzyć, że Niezłośliwy na tyle się zmniejszył, że nie zagrozi on moim maluszkom.
W poszukiwaniu pomocy naszym podopiecznym natknęłam się na pewien artykuł, który dotyczy mojego problemu.
Został wynaleziony klej Glue Embryo ( to tylko nazwa tak naprawdę słowo klej Glue Embryo - jest nową metodą pomocy przy transferze), który jest specyficznym rozwiązaniem poprawiającym stan odżywienia się zarodków w czasie przenoszenia ich z bazy zapłodnienia do transplantacji, oraz ułatwia przyleganie zarodka do macicy przez sygnały biomechaniczne. Klej ten jest cieczą, która za pośrednictwem sygnałów chemicznych poprawia implantacje zarodka w macicy( chodzi tu o błonę śluzową macicy) Płyn ten, który nazywamy "embrion-transfer medium," zawiera składniki odżywcze potrzebne dla zarodka jak i również kwas hialuronowy hialuronianu, który jest głównym składnikiem tkanki łącznej i tym samym ma funkcję ochronną. Zarodek przeznaczony do transfer, jest otoczony powłoką tego kleju. W tym przypadku zapewnia ochronę zarodka i ze względu na lepką konsystencję pomaga w zagnieżdżeniu się zarodków do macicy. W Wiedniu, w Berlinie , w Trie jak i w USA jest ta metoda już praktykowana.
W poniedziałek na pewno poruszę ten temat z moim ginekologiem. Już wydrukowałam sobie info.
Bardzo ciekawe, jestem także ciekawa co powie na to dottoro
OdpowiedzUsuńWypytam się i dam znać.
Usuńprzytulam :)