ja się dziś nie objadam pączkami,bo zaczęłam dietę.Po Świętach i urodzinach mam już dość słodkiego i muszę się za siebie wziąć.Pączka może bym zjadła,ale muszę być twarda.Mąż za mnie nadrabia:) Życzę dużo siły i wszystkiego dobrego.
Witaj, brawo :)), że się nie kusisz i wytrzymujesz w swoim postanowieniu. Ja od kilku tygodni z każdym dniem przekładam to moje odchudzanie( tylko przez sport, żadnych diet ), zasypiając postanawiam, że już jutro będę silniejsza. Niestety jestem pod tym względem niestanowcza. Kiedyś maratony,długie dystanse, gimnastyki, lekka...uprawiałam z błyskiem w oku, a dziś...Ehhh Dziękuję za odwiedziny :)) i miłe słowa.Może razem potrenujemy???? Byłoby fajnie mieć dobrą, zaangażowaną osóbkę :))
ja się dziś nie objadam pączkami,bo zaczęłam dietę.Po Świętach i urodzinach mam już dość słodkiego i muszę się za siebie wziąć.Pączka może bym zjadła,ale muszę być twarda.Mąż za mnie nadrabia:)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo siły i wszystkiego dobrego.
zagubiona
Witaj,
Usuńbrawo :)), że się nie kusisz i wytrzymujesz w swoim postanowieniu. Ja od kilku tygodni z każdym dniem przekładam to moje odchudzanie( tylko przez sport, żadnych diet ), zasypiając postanawiam, że już jutro będę silniejsza. Niestety jestem pod tym względem niestanowcza. Kiedyś maratony,długie dystanse, gimnastyki, lekka...uprawiałam z błyskiem w oku, a dziś...Ehhh
Dziękuję za odwiedziny :)) i miłe słowa.Może razem potrenujemy???? Byłoby fajnie mieć dobrą, zaangażowaną osóbkę :))
cieplutko pozdrawiam
Pewnie,że możemy trenować.Tylko ja chwilowo mam zakwasy po nartach:)
Usuńzagubiona