wtorek, 18 lipca 2017

( 691 ) Co się zdarza

Ragner przyniósł mi 
z uśmiechem na twarzy
 Robaka.
Takiego czerwonego 
w czarne kropki.
Mówię: 
- synku bardzo Tobie dziękuję, ale nie znoś mi robali do domu.
Zerkam na moją Mamę 
i  już wiem co ma na myśli.
Tak
 historia się powtarza.
Sama znosiłam żyjątka, podkarmiałam znajdy...
Wprawiając moich Dorosłych w stan pogotowia.
Ach te Geny
Nawet Kira po mnie to ma
Wszystko, co się zdarza ma swój sens
A największym sensem jest Miłość 

 



 

4 komentarze:

  1. Robale to i ja kocham, nawet te tasiemce uzbrojone:) Podobni sa do Ciebie śliczna Mamo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyrafko??? to tylko zdjęcie...w rzeczywistości mieszanka moja i męża :)

      Dziękuję, że Tu przychodzisz, coś cicho się u mnie zrobiło

      Usuń
    2. Na pasku u Rybeńki brak aktualizacji i większość myśli, że masz wakacyjną przerwę w pisaniu.
      Ja Was uwielbiam czytać i oglądać, a na ulubione blogi wchodzę codziennie:)
      A tasiemce i insze poznałam na parazytologii na studiach i polubilismy się>

      Usuń
    3. Tak Wiem choć mimo wszystko bez Was jakoś smutno...Rybeńka chciała poprawić i coś tam nie wychodzi. Pisała mi, że cyt. ,,mam komunikat od bloggera że nie będzie aktualizował Twoich postów. Laila tak miała i jakoś sobie poradziła, nie wiem o co chodzi " Szczerze??? ja tyyyyż Nie. A dziewczyna, która mi Bloga przeniosła jest ok tygodnia nieosiągalna. Pisała mi, że da się to zrobić. Będą zmiany i wyglądu i różnorodność tematyk :)Spodoba się i Tobie Żyrafko :) Zobaczysz.
      Bliźniaki rosną a z nimi cały świat :) to i ja nadgonić muszę.
      Tiaa ;)

      Buziaczki

      Usuń