Ojejku jak wieje...i ten przeszywający, mroźny chłód.
Tak niespodziewanie zmieniła się temperatura
to i trzeba
rozpocząć oficjalny sezon grzewczy.
Zostawiłam na chwilkę Bliźniaki na dole,
a sama pobiegłam podrzucić do ognia.
Nie zdążyłam nawet chwycić polanka,
gdy dotarły na pierwsze piętro
krzyki Ragner i płacz Kiry.
O - OOOO !!!!!
Myślę
zbiegając w pędzie po schodach.
I co widzę???
Naszą dziewczynkę z Główką w szczebelkach.
Uwolniłam malucha
Tuląc, pieszcząc, całując.
Co za akcja
Na szczęście wyrwali
tylko
szczebelki z górnej listwy.
szczebelki z górnej listwy.
System zamknięcia jak najbardziej działał
ale i tak
Bramka zabezpieczająca
rozbrojona w rekordzie Guinnessa.
Dobrze, ze na placzu sie skonczylo. U moich dziadkow chyba kazde dziecko w rodzinie choc raz sprobowalo tego tricku. Nieliczni nie utkneli.. ;) Tyle, ze my nie mielismy bramek zabezpieczajacych, glowy wciskalismy w szczeble balustrady od schodow. :p
OdpowiedzUsuńKominek super! Jeden z atrybutow jesieni - baaardzo lubie. :)
Dzieciaki rosna i te bramki zabezpieczajace moga juz nie spelniac swojej roli.. ;)
Moja siostra utknęła w oparciu krzesła, mnie to ominęło.
UsuńPo tej Akcji - Dokładnie o tym samym pomyślałam.
Teraz jak się zorganizować bez bramek ???
Jakieś Rady??? ;)
No ja niestety nie dzieciata, wiec nie pomoge, mysle, ze i plastikowe pewnie nie wystarcza (bo mozna sie gora przeturlac, prawda?).. no i na kojce juz pewnie te Twoje maluchy sa za duze..
UsuńBrac je wszedzie ze soba?? :p :p
Biorę, biorę, ale czasem Ach :)
UsuńHa pikuś😆 mego znajomego syn w bloku włożył głowę pomiędzy metalowe szczebelki poręczy - straż pożarna wycinała 😞 a wszystko w czasie kiedy matka zamykała mieszkanie.
OdpowiedzUsuńZawałowy stan bym przeżyła :O
Usuńjaka ja delikatna się zrobiłam...
Faktycznie u mnie pikuś
ech, te dzieci...
OdpowiedzUsuńcodziennie coś ;) siwieje w imię eksperymentów
UsuńJa właśnie w dzieciństwie włożyłam głowę pomiędzy żeliwne szczebelki ogrodzenia Parku Zdrojowego w Nałęczowie
OdpowiedzUsuńByły odgięte w jednym miejscu, ale podniosłam łeb do stanu duszenia się pomiędzy ciasnymi.
Pamiętam moją mamę walącą mnie torebką w głowę, żebym ją opuściła do poziomu tych odgiętych.
I do dzisiaj te szczebelki w życie wprowadzone. Żyrafko, toć Twoja mama życie ratowała, a żal z tą torebką to pewnie dziś w sercu nosi. Obym ja nie musiała WALIĆ..
Usuńbuziamy
ps. dziś też porno Ciebie przywitało??
już nie :((((:pppp
UsuńBuziaki dla Wspaniałych Bliźniaków !