poniedziałek, 24 czerwca 2013

( 283 ) Niech się dzieje co się ma dziać

 

Zawirowało mi w głowie, motyle roztrzepotały w brzuchu swoimi barwami. Doktorek objął mnie z radością oświadczając, że w środę nastąpi rozmrożenie maleństw, a w piątek przytulę nasze maleństwa w sobie.
Dostałam zastrzyk wywoływaczy w brzuch, sex na receptę i wykup progesteronu.
Jesteśmy tacy szczęśliwi :) 
Jeszcze kilka nocy, kilka chwil, kilka muśnięć niepewności. Potem to już wszystko w sile Najwyższego, w sile życia i trwania w miłości.

Niech się dzieje co się ma dziać.

Chcę wierzyć

Wierzę

12 komentarzy:

  1. Czekam z niecierpliwością!!!
    Przytulam i wierzę, że wszystko pójdzie jak najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madlein :)

      jestem pełna miłości i wiary...już w piątek :) :)

      buziaczki dla Was

      Usuń
  2. Zaciskam kciuki jak najmocniej potrafię!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za nie, w nich moc i siła, którą nosze :)

      przytulam cieplutko

      Usuń
  3. Mocno mocno trzymam kciuki za Wasze szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę Ci,byś tej wiary nigdy nie straciła:)Powodzenia

    zagubiona

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również wierzę że się uda :) trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  6. więc niech się zadzieje. powodzenia!

    OdpowiedzUsuń