Powodzenia.Kciuki zaciśnięte.Szepnę też do Nieba :)
Dziękuję :)Ucałuj proszę swoje dzieciaczki:) i szepcz proszę dalej do nieba. Bardzo Was potrzebuje. Tej waszej rodzinnej normalności otoczonej waszą miłością.przytulam :)
Trzymam kciuki.Daj potem znać co i jak.Powodzeniazagubiona
Witaj kochana:) opis już na blogu. Dziękuję, że jesteś ze mną. Jeśli będziesz chciała szepnij słówko, porozmawiamy może na Skype? przytulamps. Ewy od kilku dni nie trenowałam. Za to szybki marsz po 14 km dziennie wprawia mnie w chęć dalszej walki z kg-mi
do krwi;)
Całym serduchem z Tobą. Tak bardzo wierze, że się motywujesz i zbierasz w sobie. Trzymam Ciebie za rękę. Czujesz to ??? Dziękuję i ja trzymam za Ciebie do krwi :)cieplutko przytulam
Czuję!:*
Powodzenia.
OdpowiedzUsuńKciuki zaciśnięte.
Szepnę też do Nieba :)
Dziękuję :)Ucałuj proszę swoje dzieciaczki:) i szepcz proszę dalej do nieba. Bardzo Was potrzebuje. Tej waszej rodzinnej normalności otoczonej waszą miłością.
Usuńprzytulam :)
Trzymam kciuki.Daj potem znać co i jak.Powodzenia
OdpowiedzUsuńzagubiona
Witaj kochana:) opis już na blogu. Dziękuję, że jesteś ze mną. Jeśli będziesz chciała szepnij słówko, porozmawiamy może na Skype?
Usuńprzytulam
ps. Ewy od kilku dni nie trenowałam. Za to szybki marsz po 14 km dziennie wprawia mnie w chęć dalszej walki z kg-mi
do krwi;)
OdpowiedzUsuńCałym serduchem z Tobą. Tak bardzo wierze, że się motywujesz i zbierasz w sobie.
UsuńTrzymam Ciebie za rękę. Czujesz to ???
Dziękuję i ja trzymam za Ciebie do krwi :)
cieplutko przytulam
Czuję!
Usuń:*