wtorek, 2 października 2018

( 697 ) Odnajdują w Nas

Przygoda trafia nam się wszędzie.
Maluchy inspirują i odnajdują w Nas tę lekkość
 z pod ciężkich chwil z życia.  
Pamiętacie, gdy Nasze Bliźniaki
 brawurowo zareagowały z pomocą, 
gdy ogień u sąsiadów był już tak wielki
 jak ten widniejący na zdjęciu dom?
Kiedy sąsiad nie zagasił grylla
 i podsunął go do drewnianego domku.
A potem zwiał do domu 
wpadając w panikę nie robiąc z tą sytuacja nic.
To właśnie to miejsce 
wycieliśmy popalone drzewa
Postawiliśmy nowy płot.
Nawieźliśmy ileś ton ziemi, 
by pomóc narodzić się tam nowemu życiu.









Nasze Bliźniaki to podarunek z Niebios.
Po długiej walce 
trafiliśmy na kompetentnego człowieka.
Mądrego Lekarza o pięknym wnętrzu.

8 komentarzy:

  1. pamiętam jak o tym pisałaś. na szczęście wszystko dobrze się zakończyło.
    pozdrawiam cicha czytaczka lidka

    OdpowiedzUsuń
  2. Puk puk ja tu jestem. Poczytuję Twoje posty, zawsze przychodzi powiadomienie na mój mail, gdy piszesz coś nowego.
    W odniesieniu do dzisiejszego postu... każde dziecko jest cudem, tym większym dla rodzica, jeśli musiał na nie czekać dlugimi latami. Wasze bliźniki są przesłodkie, chwytajcie wszystkie te chwile ich dzieciństwa, bo szybko staną się duże i samodzielne. Pozdrawiam i dużo zdrówka Wam życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DZIĘKI!!
      żE TEŻ SAMA NA TO NIE WPADŁAM

      Usuń
    2. O TAK...każde , bez wyjątku :)

      Buziaki dla Wiktorka :)

      Usuń
  3. Też pamiętam, to była przygpda, oj oj
    A teraz widzę, że jest zabawa:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawa niech trwa :) oby tylko strachu już nie było ;)

      Usuń
  4. Bohaterem dzisiejszego postu jest dzielny Tata:)
    Miejsce zienia sie nie do poznania!

    OdpowiedzUsuń