środa, 11 lutego 2015

( 501 ) ooooo

hahaahahahaahahahahhahaahhahahhahahahahahhahahhaahahahahaahahhaahahahahaahahahhahahahaahahahaaha ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo





Jak ja to dobrze znam.
I dlatego zaczęłam trenować, zaczęłam znów biegać.
 Choć u mnie trochę strachu było, teraz mam nadzieję, że zdrowotnie podciągnęłam.
 I jak to mówią ludowo
 ,, w zdrowym ciele zdrowy duch. "
Oby


na salamandrę

przytulanka

5 komentarzy:

  1. Jakie one już duże i śliczne. I kontaktowe:))

    OdpowiedzUsuń
  2. No to powodzenia w bieganiu!
    Cudeńka cudne :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka radosc czytac Twoje wpisy. Powodzenia w bieganiu, ale nie przemeczaj sie bo bycie mama blizniakow to maraton sam w sobie:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie one juz duze, dbaj o siebie bo maluchy ciebie potrzebuja.pozdrawiamy i kibicujemy jak zwykle

    OdpowiedzUsuń
  5. bie-e-e-egac??
    Carpe daj mi troche Twojej krzepy:))

    Och jakie Cudenka!!
    slicznoty❤️❤️❤️❤️❤️
    Ciocia Lamia caluje wszedzie!!

    OdpowiedzUsuń