piątek, 30 sierpnia 2013

( 334 ) I znów nie wytrzymałam




Sąsiada wczoraj przywieźli do domu. Chwyciłam dziś  za słoik miodu z mniszka i pognałam w sąsiedzkie progi. Pogadałam, doradziłam i użyczyłam, że na nas mogą liczyć. 
Umówiliśmy się na plotki i kawę. 
Chcemy jeszcze trochę powalczyć. 

Każdy dzień życia jest wartością wieczności.

1 komentarz: