(źródło zdjęcia z FB) |
Przeanalizowałam swoją kartę zdrowego życia. Warzywa są. Owoce są. Witaminy i Minerały są. Sport - trochę odpuściłam, gdyż moja kilkumiesięczna nadwaga przytłacza moją ruchliwość. Jakoś ciężko mi trenować z 16 kilogramowym dodatkiem. Leki przepisane przez doktorka - biorę. Picie płynów - za mało. Spokój i wyciszenie - hmm według wrażliwej, miłej blogerki powinnam jeszcze bardziej zaczerpnąć spokoju. Postaram się posłuchać Jej rady :))) i jeszcze bardziej wyluzować. W końcu jest Mamą wychowującą chorego synka. A mamy wiedzą co najlepsze. Prawda???
Miłość i szczęście odczuwam.
Mimo wszystko
Trzeba coś zmienić.
sport,
woda,
i
odnalezienie spokoju dla nieba mego serca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz