sobota, 24 listopada 2012

Trzeba coś zmienić

(źródło zdjęcia z FB)





Przeanalizowałam swoją kartę zdrowego życia. Warzywa są. Owoce są. Witaminy i Minerały są. Sport - trochę odpuściłam, gdyż moja kilkumiesięczna nadwaga przytłacza moją ruchliwość. Jakoś ciężko mi trenować z 16 kilogramowym  dodatkiem.  Leki przepisane przez doktorka - biorę.  Picie płynów - za mało. Spokój i wyciszenie - hmm według wrażliwej, miłej  blogerki powinnam jeszcze bardziej zaczerpnąć spokoju. Postaram się posłuchać Jej rady :))) i jeszcze bardziej wyluzować. W końcu jest Mamą wychowującą chorego synka. A mamy wiedzą co najlepsze. Prawda??? 
Miłość i szczęście odczuwam. 
 Mimo wszystko
Trzeba coś zmienić.
 sport,
  woda, 
 i 
 odnalezienie spokoju dla nieba mego serca...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz