środa, 24 lutego 2016

( 595 ) z ostatniej chwili

Tiaaaaaaaaa :) 
Nawet się nie wkurzyłam.
 Tylko uśmiałam się na całego. 
A co tam bałagan.
 Ważne, że zdrowe i kreatywne :) 
OOOO






wtorek, 23 lutego 2016

( 594 ) Po koncercie

Kilka dni temu wróciliśmy z Koncertu,
 w którym występowała 
Pani Anastasia S. z Ukrainy, 
Alexander K z Izrael
 oraz Brat Christoph S.
 i  Emir I. - Nauczyciel  siedmioletniej Ś.P  Luise. 
Słuchaliśmy  Schuberta, Czajkowskiego, Brahmsa. 
Ragner wytrzymał w skupieniu ok 10 minut. 
Chciał wszędzie być, dotknąć i zobaczyć.
 Cichutko wyszliśmy z sali. 
Pozwolono Nam podpatrywać koncert
 przez uchylone specjalnie dla nas drzwi. 
 Kira cichutko siedziała na kolanach swego Taty.
 Wtopiła się całą sobą w atmosferę grających artystów. 
Po niecałych 20 minutach rozpoczęły się pierwsze oklaski.
 To Ją bardzo zirytowało.
 Nie była już spokojna.
 Nastąpił Bunt.
 Mężuś postarał się wyjść z Kirą najciszej jak to było możliwe.
Oprócz  kilku wyrozumiałych spojrzeń
Nie zaznaliśmy nic nieprzyjemnego.



tego wieczoru Kira nie miała ochoty na zdjęcia.

 
Do połowy koncertu bawiliśmy się z Bliźniakami na korytarzu filharmonii.
Ciekawe przeżycie :) 
Czajkowski i pisk radości naszych dzieciaczków.


czwartek, 18 lutego 2016

( 593 )

Nadal mam Anemię.
Wielką Cystę,
która powoduje
 kilkutygodniowe miesiączki. 
Moja Pani Ginekolog
chce spróbować dwu tygodniowej terapii,
która ma dużą szansę na uregulowanie mojego cyklu. 
Trudność w tym, że ja nie mogę brać Estrogenu,
który u mnie może spowodować tromboze a nawet wylew.
Dlatego będziemy pracować z ciałkiem żółtym,
przy którym nie będę musiała wkłuwać sobie heparyny do brzucha. 
Czy pomorze???
To się okaże



A na spacerach
odkryliśmy pierwsze zapachy i okazy Wiosny 



 Długie spacery i zabawy na świeżym powierzy zwalają  Je z nóg.
Ja się wyciszam
a One słodko przysypiają,
 by się zregenerować
by móc dalej odkrywać swój świat.



ps.

dziś przepis na bułki z jabłkami. 


Szybkie i smaczne :)

wtorek, 16 lutego 2016

niedziela, 14 lutego 2016

( 591 ) Tylko raz...Wtedy

Długie kilka lat temu
Chciałam być nowoczesna 
 Zaplanowałam fajerować walentynki.
Mężuś był na nocce
Upiekłam ciasteczka kokosanki, 
które ułożyłam w kształcie serca na stole. 
Pojechałam do pracy kompletnie podekscytowana.
Wyobraźnia działała.
Myślałam wtedy sobie
jak mężusia to ucieszy i jaki to będzie piękny wieczór,
 gdy wrócę do domu po pracy. 
Mijały godziny
i nic...
Wracam
 a w domku normalna codzienność.
Ciastek brak
Kręcę się, wiercę się, chrumkam
i niccc
Nie wytrzymuje i pytam
- ciastka zjadłeś???
- jakie ciastka???
- te ze stołu ze świecami wkomponowane
- aaa teee, dobre były
- i cooo???
- smaczne rób częściej
Warknęłam na całego

Nie obchodzę Walentynek
Tylko raz
Wtedy
I tak tego dnia 
śmiejąc się w duchu
 przypominam
 Mężusiowi o tym wydarzeniu. 


Prawdziwa miłość sprawia, że w tych trudnych chwilach zbliżają się do siebie dusze, a nie tylko ciała. 
Z dwóch ludzi tworzy się jedność z jedności nowe życie.
Bo miłość jest Tym czymś
 co pozwala przenosić góry 
i to nawet te,
które z przekonania są niemożliwe do ruszenia.


środa, 3 lutego 2016

( 590 ) o każdy kroczek


Bliźniaki chodzą coraz sprawniej.
 Pełno ich wszędzie. 
Nie nadążam :) 
Książki, płyty i dekoracje poustawiałam już na wyższe półki.
 Rosną 
TO
 i 
ściągają.
 Drzwi, skrzynki, torebki - otwierane,
 futro psiaków głaskane.  
Mam wrażenie jakby otaczała mnie wielka gromada Bizoników 
niż  parka Bliźniaków.
W domu to jeszcze sobie radzę, 
ale kiedy wychodzimy na świeże powietrze 
to przechodzę przez istny ,,cyrk na kółkach " 
Bliźniaki już nie chcą siedzieć w wózku. 
Chcą samodzielnie
 poznawać swój powiększony 
o każdy kroczek świat.




Dziś na obiad były kule ryżowe. 
Nie zjadły, tylko po mamlały.
Trzeba było myśleć szybko co z pozostałym ryżem.
Upiekłam 
Batony Ryżowe 
UFFF
w młóciły. 
 
z tego batony ryżowe :)

poniedziałek, 1 lutego 2016

( 589 ) Zaproszenie

Idziemy na koncert, 
w którym wystąpi także brat zmarłej Luise.
 Dostaliśmy zaproszenie wraz z naszymi Bliźniakami.
 Będziemy słuchać Schuberta,Czajkowskiego i Brahmsa. 
Jak ja się bardzo już na ten koncert cieszę :) 


Tylko czy inni słuchający to z naszymi Bliźniakami wytrzymają???


;)